czwartek, 17 marca 2011

Zapomniane kuniki

Tak sobie dziś w pracy przeglądałam moje stare pliki i znalazłam to :D


 


Zupełnie zapomniałam o tym obrazku. Malowany był dla stadniny koni Panderoza. :) Taki wesoły obrazek na poprawienie samopoczucia w ten brzydki i pochmurny dzień...

4 komentarze:

  1. Dzień rzeczywiście był dziś przepotwornie paskudny, a kuniki są superanckie ;) Fajne rzeczy robisz w tej Twojej robocie ;)

    pozdro600,
    Mariusz

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami zdarza się coś bardziej rozrywkowego niż plakat promocyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A zastanawia mnie jak wyglądają te plakaty promocyjne, może powinnaś je pokazać, hmm? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. karkówka bez kości 9,99,- ;) nic twórczego do pokazania ;)

    OdpowiedzUsuń