poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Foszek

W weekend podczas babskiego spotkania "szyciowego", pod wpływem Netkowych inspiracji i jej niesamowitych zasobów szmatkowych powstała modna ostatnimi czasy tilda - w wersji kociej oczywiście :) Bardzo fajnie szyło się coś większego niż moje dotychczasowe maskotki, zwłaszcza, że mogłam się bardziej pobawić z ubrankiem dla kotki :) Ostatnim punktem programu było zrobienie jej ryjka, no i tak powstał Foszek. Kotka jest chyba fanką Grumpy Cat-a :) bo strzela fochami na lewo i prawo i dokucza Salemowi :)